Bernadeta Prandzioch | Dziennik

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Słowami innych, cd.

Marzena Broda, "Luka":

"Przyjmować zdarzenia i ich następstwa bez zbędnych tłumaczeń, lecz ze świadomością wolności, którą odkryłem tak, jak człowiek odkrywa drugiego człowieka, stopniowo wzbudzając w sobie szacunek do niego. Czułość i rosnący podziw. Wierzyłem w zasadę, że nic w życiu nie dzieje się bez celu. Teraz, choć pozbawiony swobody działania, byłem jednak wolny i czułem równocześnie, że może jestem jedynym człowiekiem na ziemi, który nie chciał pamiętać dnia swoich urodzin."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz