Bernadeta Prandzioch | Dziennik

środa, 13 czerwca 2012

Słowami innych: Georges Bataille


„Jeden trochę bardziej, drugi trochę mniej, ale każdy człowiek jest zależny od opowiadań, od powieści, które objawiają mu złożoną prawdę życia. Jedynie takie opowiadania, odczytywane nieraz w transie, stawiają go w obliczu przeznaczenia. Winniśmy zatem namiętnie dociekać, czym mogą być opowiadania – jak pokierować wysiłkiem, dzięki któremu powieść odnawia się czy raczej odradza.
(…) Opowiadanie, objawiające możliwości życia nie nazywa raz na zawsze, ale przyzywa moment wściekłości, bez czego autor byłby ślepy na zbytek możliwości. Jestem przekonany: jedynie dzięki zapierającemu dech, niemożliwemu doświadczeniu, autor jest w stanie uchwycić odległą wizję, na którą oczekuje znużony, skrępowany bliskością granic narzucanych przez konwencję, czytelnik.”

Georges Bataille, Błękit nieba (w: Historia oka)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz